Jak zdziałać cuda z nawet odrobiną czegoś, czego nie widać? A czego nie widać? Nie widać przecież wielu rzeczy. Uczuć, kiedy są skrywane. Tak samo emocji nie widać, kiedy potrafimy schować je głęboko. Jednak mnie chodzi dzisiaj o zupełnie inna rzecz. Może już się domyślacie i czym będzie rzecz. Jeśli nie…zresztą nie ważne, tak, czy tak warto dobrnąć do końca. Ci, którzy już wiedza, o czym będzie dalej mimo wszystko nie znają przecież szczegółów. Pozostali tym bardziej powinni przeczytać tekst do końca. Nie bawię się z wami w kotka i w myszkę. Nie, nie! Chce jedynie wzmóc wasze postanowienie dotrwania do końca w skupieniu i uwadze.
Zatem do rzeczy…
Ocieramy się tematem o wynalazki i ludzką inwencję.
Skąd się wziął pomysł na wygrzewanie posadzki Pompa ciepła, czemu została wynaleziona. A proch? Wszyscy pewnie znają anegdotę o Noblu, który w swej naiwnej dobroci wymyślił materiał, który miał obrońcom pomóc przeżyć ciężkie chwile oblężenia.
Bez zaistnienia potrzeby nie powstałby żaden wygodny i rewolucyjny wynalazek. Bez ludzkiej potrzeby, bo bakterie przecież ich nie potrzebują. Każda nowa myśl daje poczucie bezpieczeństwa. I świadectwo działania. Nie jest z nami tak źle, skoro wciąż nam się chce i wpadają do głów nowe idee.